niedziela, 28 czerwca 2015

Rozdział XX ,,Umieram w spokoju...''


Zapraszam was na mojego nowego bloga który będzie prowadzony w wakacje :)

5 kom - epilog


*Martina*

Otwieram oczy . Widzę ciemność . Zwykła ciemność. I co znów się pojawi Jorge? - prycha moja podświadomość . Nagle pojawia mi się znajoma sylwetka .
-Luke? - zapytałam cicho
-No witaj w tym świecie umarłych - krzyknął z uśmiechem
-Co się stało? - zapytałam znów cicho
-Hm. Wpadłaś pod samochód . Podświadomie . - powiedział - nie wiesz jak przez te lata za tobą tęskniłem - powiedział cicho i się do mnie przytulił
Odwzajemniłam uścisk
-Jestem tu , żeby ci pokazać smutną rzecz. - dodał i spuścił wzrok
Nagle widzę okrążają nas duchy ... moich znajomych i rodziny .
Są wszyscy. Jorge , Lodovica , Francesca , rodzice ... i ... i Ruggero.
-Byłaś do niczego , jesteś nikim - krzyknął Jorge

Pierwszy ból

-Udawałam twoją przyjaciółkę , dla żartów nie wiem dlaczego jestem w tym bagnie jeszcze - wysyczała Lodovica

Drugi ból

-Żmija i suka ... Bezwartościowa jesteś - krzyknęła z śmiechem Mechi

Trzeci ból

-Głupie dziecko... za karę cię wychowaliśmy... Byłaś jedyną wtopą ! - krzyknęła moja matka

Czwarty ból

-Suka nie moja córka! - krzyknął tata

Piąty ból

-Powinnaś już dawno się zabić ... nikt by nie płakał - krzyknął pogardliwie Diego

Szósty ból

-Phi , zwykła suka . Zawsze tak o tobie myślałam ! - zaśmiała się Cande

Siódmy ból

-Udawaliśmy twoich przyjaciół , żeby mieć z ciebie żarty! - krzyknął Alex
-Prawda! - dodała Camila

Ósmy ból

-Mówiłam ci ... dla suk nadaje się tylko burdel - krzyknęła Maya

Dziewiąty ból

-Zawiodłem się... - powiedział cicho Ruggero i spuścił głowę

Najgorszy , dziesiąty ból

-Wstydź się! - krzyknęła Francesca

Upadłam ze wstydu i bezsilności. Zaczęłam gorzko płakać . Nagle wszyscy zniknęli jak czarny niebo. Pojawiłam się na polanie jak i Luke.
-Teraz to twoja decyzja. - powiedział cicho Luke i zniknął
Nagle po dwóch stronach pojawiły się portale? Chyba tak. Jeden czarny i jeden biały
Przy czarnym było napisane ,,Ucieczka'' a przy białym ,,Bezsilność''
Zrozumiałam wszystko. Zrozumiałam co mieli na myśli . Okłamywali mnie. Całe życie.

Nikt mnie nie kochał
Nikt mnie nie chciał
Byłam bagażem
Nie potrzebnym bagażem
Okłamywana przez całe życie

Wybrałam ucieczkę . Nie zasługuje już na tamte życie. Chcę być w innym świecie z Lukiem , dziadkami i innymi którzy mnie kochali . Bo tamci mnie nigdy nie kochali. Oszukiwali mnie przez całe życie... Weszłam do czarnej otchłani nie oglądając się za nikim.

Żegnaj życie....

4 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Uparty z ciebie ludź no nie? :/
      Co ty sie tak wziełaś z uśmiercnie wszystkich xD? Jakaś ty mroczna. Ale żeby od raz epilog? :< nie, nie, nie...
      ale i tak masz już wszystko zaplanowne więc nic tu nie ździałam ;0
      No chyba że liczba kom... he he ^^
      A więc bodż wita!
      Rozdział śsietny tylko że mało ogarniałam ten moment z zmarłymi i bólami xD ale i tak wspaniały.
      Martina wybrała ucieczkę i czarny portal. Nie jest jej żal że zostawia wszystkich. Jorge... tak, a co z jego uczuciem i jej ? Przecie oni powinni być razem...
      sen? Wszystko to jeden wielki sen? Historia trzymnie w napięciu... a ta ją chce kończyć... czyli czekamy na epilog? :/

      ( kińcze bikos zaraz ide do tych dzieciuf :>)

      No to dawaj ten epilog, musze wiedzieć jak to sie skończy ^^
      Bodż spada na bambus!♡
      + weny na nowe opowiadanie (jeśli będzie ^^)
      2+ wiesz co myśle na temat wszystkiego ;*

      Pozdrawiam nieszczęsną ♡
      [o matko!]
      Silaaa☆

      Usuń
  2. Dlaczego ty mi to zrobiłaś??! Miało być tak pięknie... Jortini... Dzieci Jortini... Ślub Jortini... :'( A ty to musiałaś zepsuć.. :'( poryczałam się..
    Nie no tak na serio to rozdział cudowny. Rozumiem, że każdy ma swoją wizję, swój pogląd na opowiadanie. Ale jeśli mogłabyś to proszę zrób w epilogu, że to był wszystko zły sen i Tini się budzi i ma przed sobą Jorge i nagle do ich sypialni wbiegają ich dzieci <3 Także dziękuje <3 XD Pozdrawiam i zapraszam na mój blog kochana <3 Bye

    OdpowiedzUsuń
  3. CO?!
    To nie może się tak skończyć ;-;
    To nie może być prawda ;-;
    JEZUS MARIA, DAWAJ MI TU NEXT I WYJAŚNIJ CAŁĄ SPRAWĘ, BO UMRĘ Z CIEKAWOŚCI *_* XD
    Nie zabijaj Vilu :(
    W ogóle nie ogaraniam tego opowiadania *.*
    JEST ŚWIETNE :D
    Czekam :)

    OdpowiedzUsuń