Rozdział dedykuje Natalii K. :*
Zajmę ci miejsce żebyś się rozpisała xD
Słuchajcie dziś tak wyjątkowo teraz bo to jest strasznie krótki rozdział.
W piątek będzie dłuższy.
*Marina*
Po tej całej ,,akcji'' nic nie wyszło. Nawet nie zobaczyłam Ruggera. Poszłam do swojego pokoju i się przebrałam . Nagle przypomniał mi się list od który dał mi Jorge.
-Dużo się zmieniło kiedy ty se słodko spałaś - powiedział z ironią , co mnie obraziło - Rugg przez swoją niewyparzoną gębę zadarł z gangsterami a ja mu głupi jeszcze pomagam. Prosił mnie żebym się tobą opiekował i dał ci to. - podał mi kopertę - przeczytaj to jak będziesz sama .
Dalej tego nie przeczytałam . Dziś jest dzień żeby to zrobić. Otworzyłam starannie kopertę na której
był napisane moje imię. Zaczęłam czytać zawartość.
~~**~~
Witaj Martino!
Ten list dostajesz kiedy o niczym nie wiesz. Muszę ci wyznać prawdę. Boję się o ciebie. Przez ten wypadek z okna byłem zbulwersowany i tak się stało że zadarłem z gangsterami. Powiedzieli mi że chcą cię zabić. Nie mogę się ujawnić , nie teraz. Jorge się tobą opiekuje bo mu nakazałem. Pewnie domyślasz co się działo ze wszystkimi przez te długie lata? Więc tak.
Z Lodovicą nie utrzymuje kontaktu. Jest dalej moją żoną , ale boje się z nią skontaktować. Boję się że ją zabiją jak ciebie. Mam córkę... którą na oczy nie widziałem.
Diego i Mercedes znów są razem i nam pomagają . Niedługo ich zobaczysz.
Candelaria to ta sama ździra jak dalej.
I teraz jednym się zastanawiasz. Co z Camilą i Alexem?
Tak znam ich. Ja ich wysłałem żeby cię chronili. Firma nie istnieje a ja po prostu się bałem o ciebie.
Camila udawała twoją przyjaciółkę. Alex też.
Wiem że dowiadujesz się w najgorszy sposób prawdę. Niedługo poznasz Maye.
Maya jakby powiedzieć.. jest jakby delikatnie pojąć ... dziewczyną do towarzystwa.
Każdy się z nią zabawia. Nawet ja.
Żałuje teraźniejszości.
Pamiętaj że cię zawsze kocham. I nigdy nie przestane. Bądź bezpieczna.
~~Ruggero
~~~***~~~
WIEM WIEM DZIŚ KRÓTKI.
Powód jasny że musiałam xD
Jestem ciekawa waszej reakcji xD
Papapa :*
Natalia K. :)
OdpowiedzUsuńOooo *.*
UsuńDziękuje za dedykację *.*
I za miejsce :))
To bardzo mile z twojej strony ^^
Teraz spróbuje napisać w jednym komentarzu, a nie trzech xd
Niestety, nie miałam jak wcześniej skomentować :/
Jorge to debil...
Czy tylko ją tak uważam?!
Zachowuje się okropnie w stosunku do Martiny
Wszystko się pozmienialo :/
Co do Candelaria to ma rację
Całą ta sprawą jest mega pokrecona hahah
Rozdział, choć krótki to zajebisty, więc nie przeszkadza mi to :D
Ide czytać nexta *_*
Bodż aka Silaaa
OdpowiedzUsuńNioch Nioch! Bodżak wita! :*
UsuńTy to umiesz zaskoczyć ^^ ale nie mnie :P Tak rozdział w biały dzień? dokładniej to tydzień? xd to rzecz niesłychana 0.0 przecie rozdział miał być w piątek ! hah nie to że mi to przeszkadza że jest teraz :D bo tak nie jest ^^ nie przeszkadza xD może być!
a więc ty się gdzieś zmyłaś i jak obiecałam, tak więc też jestem! :* nie martw się nie zapomniałam! :^
a więc, zatem przejdę do dalszej mej wypowiedzi na ten jakże SZLYCZNY rozdział.
Zacznę od notki xD
tak, wiem ciii!
Uno. dobrze że jesteś świadoma że to na górze jest krótkie XD
a Dos. nie rozumiem, czemu musiałaś? :v nikt cię słonko nie zmusza ;) no może wyświetlenia i moja codzienna motywacja :'D ale dobra Xd na wstępie oświadczam, że czekam na drugą część tego rozdziału i 18 ^^
Tinka nie zobaczyła jeszcze Rugga, a Jorge był tak miły i wręczył jej list od brata. HYHYHYHY oczywiście przed daniem jej listu jak zwykle były docinki :') najgorsze jest to, że on ją pocałował, a teraz traktuje ją jak gówno.... albo szmate jak kto woli... do wyboru do koloru xD Ale tak czy siak współczuję dziewczynie.. wypaść z okna... spać... nie...
przejdźmy do listu. W nim Rugg opisuje wszyściutko! Wszystko jest takie proste i jasne. Tsa jasne... jakby to wszystko byłoby takie proste to ja zaczęłabym zastanawiać się czy czasem ktoś cię nie podmienił xd ty to cały spokój niszczysz i tworzy chaos, a następnie znowu szczęście, smutek i tak w nieskończoność.
Rugg ma żonkę Lodovicke, a z nią córuchnę, której na oczka swe jeszcze nie widział. Martwi się o swoją rodzinkę i przyjaciół. Wszystko to było zaplanowane przez brata Tinki, który
martwi się o nią na zabój, zadarł z gangiem B) ! Cami i Alex udawali przyjaciół.. firmy nie ma... Jorge się nią opiekuję. Mechi i Diego są razem B] i niedługo pojawi się nowa dusza: Maya!
hmmm Rugg powiada że każdy z nią zadarł xd (w łóżku) czyli Ruggero zdradził Lodo? :< o nie! jak on tak mógł?!
coraz to więcej zagadek się rodzi w tym opowiadaniu. o matko! twój umysł mnie przeraża.. co ty tam jeszcze kryjesz co? :* Nie przestaniesz mnie zaskakiwać, nigdy! co dowodem jest ... ******cenzura******
A to tak ładnie? jeszcze nie wspomniałam nic na temat rozdziału :>
Rozdział hymmm ... niesamowity, fantastyczny, cudny, fajny, magiczny, zagadkowy(?) xd i i i pouczający jak twoje zadania na polski ze mno! xd
Dziękuję za uwagę! + miejsce :*
nie mam ci czego życzyć... kurcze...
*5 minuten później*
CIERPLIWOŚCI!
:*
Bodż.
Co?? Rugg zdradził Lodo?? :'( Wszystko się źle układa :'( Już nie moge sie doczekać next !! Wróce :*
OdpowiedzUsuńSuper rozdział
OdpowiedzUsuń