,,Byłam kłamcą,
Poddałam się ogniu.
Wiem, że powinnam to zwalczyć,
Ale przynajmniej jestem szczera.''
Poddałam się ogniu.
Wiem, że powinnam to zwalczyć,
Ale przynajmniej jestem szczera.''
~~One Last Time
Następny dzień . Wkońcu ten najgorszy . Eliminacje do studia . Wstałam o 8:00 . Ubrałam się , zrobiłam lekki makijaż . Zeszłam na dół zrobić se śniadanie . W kuchni stał już Ruggero.
-Witaj siostra! Czemu nie wróciłaś po zwiedzaniu do domu ? - zapytał z uśmiechem
-Byłam z kolegą na spacerze . Opowiadał mi o mieście . Takie tam sprawy - powiedziałam beznamiętnie.
-Kolega? - zapytał Rugg , poruszając zabawnie brwiami
Dostał w ramię i poszłam sobie zrobić śniadanie.
*Jorge*
Jest już 9:15 a do studia nie muszę iść bo mam wolne . Właśnie idę do Martiny żeby z nią pójść do studia . Zapukałem do drzwi . Otworzył mi jakiś chłopak .
-Ty co tu szukasz? - zapytał
-Przyszedłem do Martiny .
-Martina! Goguś jakiś do ciebie !
Goguś . Ledwo się znamy a on mnie wyzywa.
-Cześć Jorge - powiedziała całując mój policzek - a ty wypad brat
To jej brat . Uspokoiłem się.
-Po co przyszedłeś? - dodała z uśmiechem
-Żebyśmy razem poszli do studia. - powiedziałem radośnie.
-To idziemy!
Całą drogę rozmawialiśmy . Ktoś do mnie dzwoni . Mercedes
L - Leon
M - Mercedes
L - Tak Mercedes?
M - Gdzie jesteś? Miałeś po mnie przyjść!
L - Zapomniałem . Jestem teraz na spacerze z..
M - Z Lodovicą?
L - Nie z Martiną
M - Wiesz co? Nie ważne , życzę udanej randki !
Rozłączyła się . Świetnie.
-Coś się stało ? - zapytała troskliwie Tini
-Nie .. nie ważne . Chodźmy do studia.
*Mercedes*
Ta Martina co chwile mnie denerwuje . Muszę zadzwonić do kogoś kto ją zniszczy
-Alex , jesteś mi potrzebny .
~~~~~~~~~~
Następny rozdział - 4 kom :3
majne <3
OdpowiedzUsuńwitam witam w tę piękny wieczór a może noc?
Usuńdobra mniejsza o to <3
rozdział jak zawsze cudowny
nie muszę tego pisać bo myślę że ty to zapewne wiesz :-)
Rugg na serio?
widzisz go pierwszy raz i już wyzywasz?
a jak dam ci jednego prawego sierpowego to chyba już nigdy więcej tego nie zrobisz?
co ta Mercedes do jasnej Cho**** knuje
niech coś się stanie Tini a pożałuje że nawet o tym pomyślała
ojj dzisiaj jestem strasznie groźna
no ale mam nadzieję że nie potrwa to długo
wiesz że czekam na kolejny więc nie muszę pisać że masz go dodać jak najszybciej <3
ja tymczasem idę pod ciepłą kołderkę
Bay bay ^^
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńEkstra rozdział
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny
Pozdrawiam Marcela
Cudowny.Czekam na kolejny
OdpowiedzUsuń