Polecam do tego OP tą piosenkę : [KLIK]
W studio jest wiele utalentowanych osób. Ale dwie są siebie równe i ze sobą rywalizują . Tak . Violetta Castillo i Leon Verdas . Robią sobie psikusy jak trafi się okazja . Takiej rywalizacji jeszcze nie było , nawet Ludmiła ich nie pokonała. Co z tego wyniknie? Dowiemy się później...
*Violetta*
...Szłam sobie z Francescą i opowiadałam jej o mojej nowej piosence . Włoszka była nią zaskoczona.
-Dla kogo ją napisałaś? - zapytała chytrze Fran
-Sama nie wiem ... na pewno nie tak po prostu . Śnił mi się ostatnio szatyn o zielonych oczach i nie mogę o nim zapomnieć... - powiedziałam rozmarzona .
-A jakby był ten szatynem był Verdas ? - zapytała
-Bym se go wybiła z głowy na pewno - powiedziałam i się zaśmiałam.
-Może ją zaśpiewasz? Chodźmy do sali muzycznej . - powiedziała wesoło włoszka .
Nawet nie zdążyłam nic powiedzieć a ona już mnie pociągnęła do sali muzycznej . (od aut. co śpiewała Viola [KLIK] )
*Narrator*
...Koło sali muzycznej , Leon szedł do Federica dać mu ostatnie partytury , kiedy nagle usłyszał głos ... piękny głos . Od razu chciał zobaczyć kto to śpiewa . Schował się za drzwiami i słuchał . Uchylił trochę drzwi i zobaczył ją . Kiedy ona go zobaczyła zaczęła śpiewać dla niego. On się z tego cieszył . Ona to samo . Francesca patrzała na obojga z uśmiechem . Ona już wiedziała kto jej się śnił ... tak ten Leon Verdas.
~~~~~~~~~~
Pierwsza część OP na 1k wyś!
Jutro kolejna :*
~~Yock
ZAPRASZAM ! ------> [KLIK]
Cudowny. Czekam na kolejną część
OdpowiedzUsuńEkstra czekam na następna część
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Marcela
Świetny *0* pędze czytać kolejną część :>
OdpowiedzUsuńSilaaa☆